Grimmauld Place 12
3 posters
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Grimmauld Place 12
-No a mnie to nie zabije? -Prychnal niezadowolony i napil się wody
-Nowy więc kochanie jak będziesz potrzebował cukru to śmiało dawaj do mnie -Pocałowal go
-Nowy więc kochanie jak będziesz potrzebował cukru to śmiało dawaj do mnie -Pocałowal go
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Westchnął.
- Wręcz przeciwnie, Syriuszu. Sól to biała śmierć. Jego nadmiar prowadzi do miażdżycy i problemów z sercem. Im bardziej ograniczysz sól, tym będziesz zdrowszy i dłużej zabawisz na świecie. A nie sądzę, by Harry był zadowolony, jakby dostał wiadomość, że jego najukochańszy ojciec chrzestny umarł na miażdżycę. - Uśmiechnął się niewinnie i z westchnieniem pogładził jego policzek.
- W zasadzie cukier to też zdrowy nie jest. Ale nie aż tak groźny jak sól. - Odwzajemnił pocałunek i odetchnął obejmując jego szyję. - Jestem trochę zmęczony. Przed pełnią zawsze czuję się taki słaby. - Wtulił się w niego z delikatnym uśmiechem.
- Kocham Cię.
- Wręcz przeciwnie, Syriuszu. Sól to biała śmierć. Jego nadmiar prowadzi do miażdżycy i problemów z sercem. Im bardziej ograniczysz sól, tym będziesz zdrowszy i dłużej zabawisz na świecie. A nie sądzę, by Harry był zadowolony, jakby dostał wiadomość, że jego najukochańszy ojciec chrzestny umarł na miażdżycę. - Uśmiechnął się niewinnie i z westchnieniem pogładził jego policzek.
- W zasadzie cukier to też zdrowy nie jest. Ale nie aż tak groźny jak sól. - Odwzajemnił pocałunek i odetchnął obejmując jego szyję. - Jestem trochę zmęczony. Przed pełnią zawsze czuję się taki słaby. - Wtulił się w niego z delikatnym uśmiechem.
- Kocham Cię.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Wiem, wiem ale w małych ilościach nie szkodzi a próbowałeś kiedyś zjeść nieposolone ziemniaki albo zupę ?- Spojrzał mu w oczy i westchnął cicho
- Potrawy stworka wcale nie są doprawione, szybciej umrę z głodu, niż nadmiaru soli
Przylepił się do remuska i zamruczał mu z zadowoleniem do ucha
- Ale na szczęście mam ciebie, chodź- Ruszył z nim do salonu
- Musisz odpocząć, połóż się
- Potrawy stworka wcale nie są doprawione, szybciej umrę z głodu, niż nadmiaru soli
Przylepił się do remuska i zamruczał mu z zadowoleniem do ucha
- Ale na szczęście mam ciebie, chodź- Ruszył z nim do salonu
- Musisz odpocząć, połóż się
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Szkodzi nawet w małych, no, ale nie ma to skutku śmiertelnego. - Zaśmiał się i pokiwał głową. - No cóż... Ze Stworkiem masz zdrowo, a ze mną smacznie. Koniec końców i tak nie pozwolę ci głodowac. - Pocałował go czule i kiwnął głową wstając powoli. Westchnął i podał mu dłoń, idąc z nim do salonu. - Właściwie to chciałbym poleżeć. Trochę mi zimno. - Szepnął i usiadł na kanapie, wyciągając do niego uroczo ręce, jakby chciał się do niego przytulić.
- Chodź do mnie. - Powiedział z wesołym uśmiechem.
- Chodź do mnie. - Powiedział z wesołym uśmiechem.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
-Nie mogę się doczekać, aż będę mógł stąd wyjść, spacery w formie psa nie są takie fajnie jak zwykłe -Uśmiechnął się i położył przy niem zaraz przytulajac go do sobie
-To jedna z tych ciężkich pełni? -Zmartwil się i spojrzał mu w oczy, przytulił go do siebie nieco mocniej i odetchnąl cicho.
-Będę przy tobie -Obiecał
-To jedna z tych ciężkich pełni? -Zmartwil się i spojrzał mu w oczy, przytulił go do siebie nieco mocniej i odetchnąl cicho.
-Będę przy tobie -Obiecał
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Uśmiechnął się delikatnie.
- Syriuszu... Myślę, że będziesz szczęśliwy. - Szepnął. - Że niedługo będziesz wolny jak ptak i nikt nie będzie na Ciebie czatował. - Pocałował go czule i wtulił się w niego.
- Mhm. Nie jest tak źle, ale mogło być lepiej. - Uśmiechnął się i spojrzał mu w oczy z uśmiechem.
- Dziękuję Syriuszu. To jest właśnie to, czego potrzebuję. Obecność najcenniejszej dla mnie osoby. - Szepnął.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Chciałbym w to wierzyć Remusku - Westchnął patrząc na Lupina z lekkim uśmiechem na ustach i głaskał go po policzku. Przykrył ukochanego kocykiem
- Prześpij się skarbie, później zrobię ( pogonię Stworka by zrobił) nam ciepłe kakao...hmm...i może wspólną kąpiel..chcesz ?- Zapytał lekko masując mu plecki i tuląc go do siebie, lubił z nim tak siedzieć przy kominku, w szkole często tak spędzali czas gdy, któryś z nich nie miał siły szaleć
- Prześpij się skarbie, później zrobię ( pogonię Stworka by zrobił) nam ciepłe kakao...hmm...i może wspólną kąpiel..chcesz ?- Zapytał lekko masując mu plecki i tuląc go do siebie, lubił z nim tak siedzieć przy kominku, w szkole często tak spędzali czas gdy, któryś z nich nie miał siły szaleć
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Właściwie to wolałbym ciepły prysznic. - Uśmiechnął się delikatnie układając głowę na klatce piersiowej miłości swojego życia.
- Hm... Poleżymy chwilę, bo spać właściwie nie chcę, potem wypijemy kakao, a potem... Prysznic, wspólnie - spojrzał na niego z wesołym uśmiechem. Pocałował go w policzek. - A później zrobimy coś szalonego. - Westchnął. - Jeszcze nie wiem co, ale w końcu siedzę tutaj z Syriuszem Blackiem, a pewno coś wymyśli. - Puścił mu oko znowu układając wygodnie głowę na jego klatce piersiowej.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Dobrze, co tylko zapragniesz słoneczko- Pocałował go z zadowoleniem w usta i uśmiechnął się wesoło
- Oczywiście,że coś wymyślę..i będzie fajnie, bardzo fajnie- Pocałował go lekko w policzek i zaraz spojrzał w ogień
- Tak zmieniając temat nieco to mamy dzisiaj 12 prawda kotku ?- Zapytał chcąc się upewnić , siedząc w domu zawsze tracił rachubę czasu
- Oczywiście,że coś wymyślę..i będzie fajnie, bardzo fajnie- Pocałował go lekko w policzek i zaraz spojrzał w ogień
- Tak zmieniając temat nieco to mamy dzisiaj 12 prawda kotku ?- Zapytał chcąc się upewnić , siedząc w domu zawsze tracił rachubę czasu
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Uśmiechnął się.
- Oh, Syriuszu, jak Ty mnie ładnie nazywasz. - Mruknął i westchnął. Zaśmiał się.
- Tak... Tylko nic głupiego. Ja nie jestem James Potter, żeby z Tobą robić jakieś głupoty typu wieszanie kogoś za majtki na najwyższej gałęzi. - Westchnął po czym pocałował go lekko, ale nagle poczuł jak coś gorącego rozpływa mu się na nodze, robiąc mocne zaczerwienienie. Syknął z bólu. Stworek "przypadkiem" wylewał na niego herbatę.
- Oh, Syriuszu, jak Ty mnie ładnie nazywasz. - Mruknął i westchnął. Zaśmiał się.
- Tak... Tylko nic głupiego. Ja nie jestem James Potter, żeby z Tobą robić jakieś głupoty typu wieszanie kogoś za majtki na najwyższej gałęzi. - Westchnął po czym pocałował go lekko, ale nagle poczuł jak coś gorącego rozpływa mu się na nodze, robiąc mocne zaczerwienienie. Syknął z bólu. Stworek "przypadkiem" wylewał na niego herbatę.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- och nie kochanie! To przecież było dawno! Teraz to my jak dwa anioły....-Roześmiał się całując ukochanego
-Co złego to nie my -Spojrzał mu w oczy i nagle ten cholerny skrzat zjebal romantyczna atmosferę
-Stworek! !!!!!! -Ryknal Syriusz, że chyba słychać go było nawet w Hogwarcie i zaraz zerwał się na równe nogi łapiąc skrzata i podnosząc do góry
-Co tu sobie w ogóle wyobrażasz do jasnej cholery? !? - Wściekły stukl kubki przyniesione przez skrzata, ostawil go i spojrzał na niego
- Wynos mi się stąd ! Już na strych gdzie reszta klamotow mojej matki ! I żebym cie dzisiaj na oczy nie widział bo marny twój los -Warknal zły i zaraz dopadł do nogi Remusa
-Pokaż kochanie -Zlagodnial momentalnie
-Co złego to nie my -Spojrzał mu w oczy i nagle ten cholerny skrzat zjebal romantyczna atmosferę
-Stworek! !!!!!! -Ryknal Syriusz, że chyba słychać go było nawet w Hogwarcie i zaraz zerwał się na równe nogi łapiąc skrzata i podnosząc do góry
-Co tu sobie w ogóle wyobrażasz do jasnej cholery? !? - Wściekły stukl kubki przyniesione przez skrzata, ostawil go i spojrzał na niego
- Wynos mi się stąd ! Już na strych gdzie reszta klamotow mojej matki ! I żebym cie dzisiaj na oczy nie widział bo marny twój los -Warknal zły i zaraz dopadł do nogi Remusa
-Pokaż kochanie -Zlagodnial momentalnie
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Remus patrzył na niego bardziej przerażony losem skrzata, aniżeli swojej nogi. Miał dziwne przeczucie, że gdyby Remusa tu nie było, Syriusz by chyba zabił biednego Stworka. Miał łzy w oczach przestraszony, mimo bólu nogi wpadł mu w ramiona.
- Łapo...! Proszę... Nigdy więcej tak nie rób! - Spojrzał na niego przerażony i zapłakany. - Nie chcę Cię widzieć takiego złego... Nic się nie stało! To tylko lekkie oparzenie a on tego nie chciał.. - Spojrzał mu w oczy. - Proszę... Nie rób nic Stworkowi. - Spojrzał mu w oczy.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
-Remusku -Spojrzał na niego zdziwiony ale zaraz go przytulił o westchnął cicho. Dlaczego Remus tak się przejmował tym skrzatem? W końcu Stworek specjalnie zranił Luniaczka i Black o tym wiedział, dlatego też tak bardzo się wściekł
-Przepraszam -Powiedział scierajac z policzka ukochanego łzy
-Nie płacz Remi.....ja, już nie będę -Pocałował go i posadził na kanapie, rozpial mu spodnie i zaraz sięgnął.
-Pokaż ta nogę...ajjj....-Syknal cicho
-Mocno czerwone, na pewno bardzo cie boli...musimy to schłodzić -Wziął wilkolaka na ręce i zaniósł do łazienki , polewal mu oparzona nogę wodą.
-Jak kochanie? -Martwił się
-Przepraszam -Powiedział scierajac z policzka ukochanego łzy
-Nie płacz Remi.....ja, już nie będę -Pocałował go i posadził na kanapie, rozpial mu spodnie i zaraz sięgnął.
-Pokaż ta nogę...ajjj....-Syknal cicho
-Mocno czerwone, na pewno bardzo cie boli...musimy to schłodzić -Wziął wilkolaka na ręce i zaniósł do łazienki , polewal mu oparzona nogę wodą.
-Jak kochanie? -Martwił się
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Kiwnął delikatnie i uniósł lekko nogę pokazując mu. Syknął z bólu. Wtulił się w niego i usiadł na brzegu wanny, ułatwiając mu polewanie wodą. Syknął. Bolało. Chociaż woda trochę łagodziła.
- W porządku.. Nic takiego się nie stało.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
-Nie wiem, nie wygląda to dobrze
Spojrzał na niego bez przekonania i uśmiechnął się smutno
- Apsik!
Kichnal nagle ale otarł nos i zajął się nogom Remusa
-Apsik! Apsik ! Aaaaapsiiik! Cholera....nie wiem kto mnie obgaduje ale jak dorwe to udusze drania
Jeknal i spojrzał na Remusa
- Lepiej?
Pocałował go w policzek
Spojrzał na niego bez przekonania i uśmiechnął się smutno
- Apsik!
Kichnal nagle ale otarł nos i zajął się nogom Remusa
-Apsik! Apsik ! Aaaaapsiiik! Cholera....nie wiem kto mnie obgaduje ale jak dorwe to udusze drania
Jeknal i spojrzał na Remusa
- Lepiej?
Pocałował go w policzek
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Patrzył na niego zaskoczony, gdy ten tak zaczął kichać.
- To na pewno Jam. - Zaśmiał się po czym lekko wyprostował nogę, patrząc na obolałe, poparzone udo.
- Lepiej. - Mruknął i delikatnie nachylił się obejmując go i całując w policzek. - Nic poważnego się nie stało, w porządku jest.
Uśmiechnął się ciepło i spojrzał na niego.
- Trochę tylko boli.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Potter....nie ma lepszych tematów z tym swoim nietoperzem? -Zamarudzil i spojrzał na nogę Remusa
-Nadal nie jest dobrze -Syknal cicho i zaraz wstał
-Stworek! -Zawołał skrzata i zaraz dal mu pieniądze
- Kup eliksir na oparzenia, tylko bez numerów -Mruknął i wziął Remusa na ręce
-Rzucił bym zaklęcie leczace ale póki co nie mam różdżki..
-Nadal nie jest dobrze -Syknal cicho i zaraz wstał
-Stworek! -Zawołał skrzata i zaraz dal mu pieniądze
- Kup eliksir na oparzenia, tylko bez numerów -Mruknął i wziął Remusa na ręce
-Rzucił bym zaklęcie leczace ale póki co nie mam różdżki..
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Nietoperzem? Nie nazywaj go tak. - Westchnął i pocałował go lekko. Spojrzał na skrzata.
- Kochanie, skąd on ma wziąć eliksir? - Mruknął. - NIe sprzedają sobie od tak eliksirów. - Podał mu swoją różdżkę w zamyśleniu. Pocałował go czule.
- Za bardzo się przejmujesz. Przecież nie umieram.
- Kochanie, skąd on ma wziąć eliksir? - Mruknął. - NIe sprzedają sobie od tak eliksirów. - Podał mu swoją różdżkę w zamyśleniu. Pocałował go czule.
- Za bardzo się przejmujesz. Przecież nie umieram.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
-Pójdzie do Severusa...gdziekolwiek nie wiem ma przynieść -Mruknął biorąc różdżke i dotknął nią nogi ukochanego mruczac zaklęcie
-Nie...ale cie boli
Zauważył i pocałował go
- Nieco lepiej?
-Nie...ale cie boli
Zauważył i pocałował go
- Nieco lepiej?
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Patrzył jak ten zajmuje się jego nogą, delikatnie się uśmiechając.
- Daj spokój, za dużo od niego wymagasz. On jest bardzo stary. - Pocałował go w czoło i odetchnął. - Zdarza się każdemu. Nie szkodzi. Już lepiej - Powiedział z uśmiechem i pocałował go w usta. - Przejmujesz się bardziej niż ja.
- Daj spokój, za dużo od niego wymagasz. On jest bardzo stary. - Pocałował go w czoło i odetchnął. - Zdarza się każdemu. Nie szkodzi. Już lepiej - Powiedział z uśmiechem i pocałował go w usta. - Przejmujesz się bardziej niż ja.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
-No wiem, że jest ale powinien się nieco więcej pilnować
Uśmiechnął się do niego z zadowoleniem
-Przepraszam...po prostu, nie mogę znieść wiedząc, że cokolwiek cie boli
Westchnął całując go mocno
Uśmiechnął się do niego z zadowoleniem
-Przepraszam...po prostu, nie mogę znieść wiedząc, że cokolwiek cie boli
Westchnął całując go mocno
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Spojrzał mu w oczy z delikatnym uśmiechem. Rozczulało go to, jak Syriusz się o niego martwi. Każdy miły gest ze strony Syriusza bardzo go cieszył. Odetchnął spokojnie.
- Nie umieram jeszcze, Syriuszu. Naprawdę nic takiego się nie dzieje. - Pocałował go delikatnie w policzek.
- No, zrobię później okład z jakichś ziół i może nawet nie będzie blizny. A nawet jak będzie, to jestem przyzwyczajony. - Wskazał na swoją twarz.
- Nie umieram jeszcze, Syriuszu. Naprawdę nic takiego się nie dzieje. - Pocałował go delikatnie w policzek.
- No, zrobię później okład z jakichś ziół i może nawet nie będzie blizny. A nawet jak będzie, to jestem przyzwyczajony. - Wskazał na swoją twarz.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
-Ale...
Westchnął cicho
-Ty tego kochanie raczej nie zrozumiesz
Pokręcił głową i pocałował go w udo delikatnie
- Dobrze
Podlaska go po policzku i zaraz wziął na ręce
-Ciesze się, że zostajesz u mnie na weekend
Przyznał i położyl go zaraz w sypialni .Pocałował go w usta
-Kochanie...może my..no wiesz
Westchnął cicho
-Ty tego kochanie raczej nie zrozumiesz
Pokręcił głową i pocałował go w udo delikatnie
- Dobrze
Podlaska go po policzku i zaraz wziął na ręce
-Ciesze się, że zostajesz u mnie na weekend
Przyznał i położyl go zaraz w sypialni .Pocałował go w usta
-Kochanie...może my..no wiesz
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
Spojrzał na niego w zamyśleniu, wzdychając.
- No dobrze, już dobrze. Zamknijmy temat. - Uśmiechnął się lekko patrząc na niego. Uśmiechnął się czując jego dłoń na policzku.
- Lubię zostawać u Ciebie. - Odetchnął spokojnie i spojrzał mu w oczy. Odwzajemnił pocałunek i spojrzał mu w oczy.
- My... Co? - Spojrzał na niego niepewnie. Zarumienił się błyskawicznie.
- No dobrze, już dobrze. Zamknijmy temat. - Uśmiechnął się lekko patrząc na niego. Uśmiechnął się czując jego dłoń na policzku.
- Lubię zostawać u Ciebie. - Odetchnął spokojnie i spojrzał mu w oczy. Odwzajemnił pocałunek i spojrzał mu w oczy.
- My... Co? - Spojrzał na niego niepewnie. Zarumienił się błyskawicznie.
Remus- Liczba postów : 43
Join date : 06/01/2016
Re: Grimmauld Place 12
- Może poszalejemy trochę? Jak za dawnych lat?
Zaproponował patrząc mu w oczy i zbliżył się do niego bardziej
- Mhh...tak bardzo mi ciebie brakowało
Zaproponował patrząc mu w oczy i zbliżył się do niego bardziej
- Mhh...tak bardzo mi ciebie brakowało
Syriusz- Liczba postów : 30
Join date : 06/01/2016
Strona 2 z 2 • 1, 2
Strona 2 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|